Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 43–50/2020
z 18 czerwca 2020 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Polipragmazja w Polsce

Ewa Szarkowska

– Konsumpcja leków w Europie i na świecie rośnie. Dlatego powstał nasz raport. Nasze dane mówią, że pół miliona osób po 65. roku życia w Polsce zażywa co najmniej 5 leków dziennie! I mowa tu tylko o lekach refundowanych – podkreśla Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.



Zgodnie definicją WHO polipragmazja (ang. polypharmacy) to jednoczesne przyjmowanie wielu leków. W literaturze za polipragmazję uważa się najczęściej równoczesne zażywanie 5 lub więcej leków (w tym leków na receptę, leków bez recepty, a także suplementów diety, takich jak witaminy i minerały). Jednocześnie pojęcie to kojarzone jest z długością stosowania terapii, przyjmowaniem potencjalnie niewłaściwych leków lub stosowaniem niepotwierdzonych klinicznie leków.

Badania wykazały, że wzrost liczby ordynowanych leków może prowadzić do nieprzestrzegania zaleceń lekarskich. Zwiększa też szansę na wystąpienie niekorzystnych interakcji lekowych. W porównaniu do osób przyjmujących od 2 do 4 leków, odsetek osób narażonych na potencjalne interakcje wśród osób przyjmujących co najmniej 15 leków wzrasta z 10 proc. do 81 proc.

Badanie ogólnopolskie



Na potrzeby raportu „NFZ o zdrowiu – polipragmazja”, przeanalizowano pod kątem przyjmowania wielu substancji czynnych dane o receptach na gotowe leki refundowane wykupione w 2018 r. Analiza wykazała, że w okresie pół roku od daty wykupienia pierwszej recepty 4,5 mln osób wykupiło 5 lub więcej substancji czynnych, z czego 2,9 mln było w wieku 65+ (47,5 proc. wszystkich osób w wieku 65 lat i starszych w Polsce oraz 7,5 proc. całej populacji).

Z raportu wynika również, że ponad 550 tys. pacjentów 65+ przez co najmniej 146 dni w jednym półroczu przyjmowało co najmniej 5 różnych substancji czynnych (niekoniecznie dzień po dniu). Średnia wieku osób z polipragmazją przewlekłą wynosiła 76 lat, 51 proc. stanowili mężczyźni. Najwięcej takich pacjentów mieszkało w Warszawie i w Łodzi. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców najwyższy odsetek zaobserwowano w woj. łódzkim, najniższy – w woj. podkarpackim.

Średnio w ciągu roku pacjenci 65+ z polipragmazją przewlekłą dostawali recepty od 4,5 osób uprawnionych do preskrypcji. Liczba wizyt, w czasie których je wystawiano, wyniosła blisko 15, co oznacza, że przeciętnie otrzymywali oni receptę na leki refundowane częściej niż raz na miesiąc. Prawie wszyscy z tej grupy co najmniej raz odbyli wizytę w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, a 86,3 proc. w ramach ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych. Ponad połowa była hospitalizowana, najczęściej z powodu niewydolności serca.

Dublowane substancje czynne



Z raportu NFZ wynika ponadto, że w 2018 roku ok. 2,4 mln pacjentów zrealizowało w jednym miesiącu receptę na co najmniej dwa leki o różnych nazwach handlowych z tą samą substancją czynną. Około 475 tys. z nich otrzymało takie recepty od co najmniej dwóch różnych lekarzy. Raport ujawnił, że problem stosowania kilku leków z tą samą substancją czynną dotyczy nie tylko niesteroidowych leków przeciwzapalnych (co najmniej dwa takie preparaty w miesiącu wykupuje ponad pół miliona osób).

W 2018 r. co najmniej dwa różne preparaty tarczycowe stosowało 267,5 tys. pacjentów, w tym zdecydowana większość (241,6 tys.) nie dłużej niż 3 miesiące, ponad 25 tys. – do pół roku , a 367 osób – powyżej 7 miesięcy. Jak podkreślają autorzy raportu, przyczyną takiej sytuacji może być w tym przypadku założony schemat leczenia – łączenie różnych dawek, dostępnych pod różnymi nazwami handlowymi leków. Blisko 137 tys. osób. przyjmowało dwa preparaty o tej samej substancji czynnej z grupy ATC: Leki obniżające stężenie glukozy z wyjątkiem insulin. Tylko nieco ponad połowa robiła to nie dłużej niż trzy miesiące. Blisko 25,5 tys. przyjmowało zdublowane leki nawet do 6 miesięcy, a ponad 12 tys. – dłużej niż pół roku. W przypadku innych grup ATC liczba pacjentów stosujących różne leki o tej samej substancji czynnej nie przekraczała 40 tys., jednak w niektórych grupach zaobserwowano przyjmowanie dublujących się substancji czynnych przez dłuższy okres, tj. ponad 7 miesięcy. Najczęściej dotyczyło to środków przeciwdrgawkowych, preparatów dopaminergicznych, insulin, opiatów oraz inhibitorów konwertazy angiotensyny.

Leki wchodzące w interakcje



Z raportu NFZ wynika, że najliczniejszą grupą wśród badanych osób narażonych na potencjalne interakcje byli pacjenci, którzy wykupili jednocześnie leki hipotensyjne (sartany, inhibitory konwertazy angiotensyny lub betablokery) oraz niesteroidowe leki przeciwzapalne. Prawie 1,6 mln pacjentów wykupiło leki w takim zestawieniu w co najmniej jednym miesiącu, z czego ponad trzy czwarte osób recepty na leki wywołujące interakcje otrzymały od jednego lekarza. Około 36,6 tys. osób stosowało takie leki (nieprzerwanie lub nie) przez ponad pół roku, a ponad 8,7 tys. – przez ponad 9 miesięcy.

Istotną grupę stanowiły również osoby przyjmujące jednocześnie leki z grupy antagonistów receptora angiotensyny lub inhibitorów konwertazy angiotensyny, diuretyki oraz niesteroidowe leki przeciwzapalne. Pacjentów, którzy stosowali leki w zestawieniu powodującym tzw. interakcję potrójnej kaskady, zwiększającą ryzyko niewydolności nerek było ponad 660 tys., w tym 13,5 tys. robiło to przez ponad pół roku, a 3,1 tys. – ponad 10 miesięcy.

Mniej liczną grupę, choć – jak podkreślają autorzy raportu – istotną ze względu na konsekwencje, stanowili pacjenci przyjmujący jednocześnie klopidogrel oraz omeprazol lub esomeprazol. Przyjmowanie obu substancji jednocześnie może bowiem niwelować efekt przeciwpłytkowy klopidogrelu i prowadzić do zawału lub udaru. Z analizy recept wynika, że leki z obu grup w co najmniej jednym miesiącu wykupiło 13,6 tys. osób. Średni czas między realizacjami recept na leki wywołujące interakcje wyniósł 21 dni, a liczbę incydentów definiowanych jako interakcje oszacowano na 29,3 tys., z czego dla 87,4 proc. z nich recepty wypisał jeden lekarz.

Analiza preskrypcji preparatów leczniczych, zrealizowanych w aptekach w 2018 r., dokonana na potrzeby raportu NFZ o wielolekowości, nie objęła danych o wykupionych przez Polaków lekach na receptę ze 100-proc. odpłatnością oraz lekach dostępnych bez recepty (OTC). – Uwzględnienie nierefundowanych leków na receptę pozwala na stwierdzenie, że skala problemu polipragmazji może być prawie dwukrotnie wyższa – alarmują autorzy opracowania.




Analiza danych zebranych w badaniu SHARE (Survey of Health, Ageing, and Retirement in Europe) wykazała, że w Europie 32,1 proc. osób w wieku 65 lat lub więcej przyjmuje 5 lub więcej leków dziennie (65–74 lat – 25,3 proc., 75–84 lat – 36,4 proc., powyżej 84 lat – 46,5 proc.). Krajami o najniższym wskaźniku występowania polipragmazji są Szwajcaria (26,3 proc.), Chorwacja (27,3 proc.) i Słowenia (28,1 proc.). Najwyższy wskaźnik występował w Portugalii (36,9 proc.), Izraelu (37,5 proc.) i Czechach (39,9 proc.). Spośród 18 badanych krajów Polska znalazła się na 14 miejscu (33,8 proc.).

Źródło: Raport „ NFZ o zdrowiu – polipragmazja”, 2020 r.




Najpopularniejsze artykuły

Fenomenalne organoidy

Organoidy to samoorganizujące się wielokomórkowe struktury trójwymiarowe, które w warunkach in vitro odzwierciedlają budowę organów lub guzów nowotworowych in vivo. Żywe modele części lub całości narządów ludzkich w 3D, w skali od mikrometrów do milimetrów, wyhodowane z tzw. indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych (ang. induced Pluripotent Stem Cells, iPSC) to nowe narzędzia badawcze w biologii i medycynie. Stanowią jedynie dostępny, niekontrowersyjny etycznie model wczesnego rozwoju organów człowieka o dużym potencjale do zastosowania klinicznego. Powstają w wielu laboratoriach na świecie, również w IMDiK PAN, gdzie badane są organoidy mózgu i nowotworowe. O twórcach i potencjale naukowym organoidów mówi prof. dr hab. n. med. Leonora Bużańska, kierownik Zakładu Bioinżynierii Komórek Macierzystych i dyrektor w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej w Warszawie im. Mirosława Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk (IMDiK PAN).

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

2024 rok: od A do Z

Czym ochrona zdrowia będzie żyć do końca roku? Kto i co wywrze na system ochrony zdrowia największy – pozytywny i negatywny – wpływ? Do pełnej prognozy potrzeba byłoby zapewne stu, jeśli nie więcej, haseł. Przedstawiamy więc wersję, z konieczności – i dla dobra Czytelnika – skróconą.

Demencja i choroba Alzheimera – jak się przygotować do opieki?

Demencja i choroba Alzheimera to schorzenia, które dotykają coraz większą liczbę seniorów, a opieka nad osobą cierpiącą na te choroby wymaga nie tylko ogromnej empatii, ale także odpowiednich przygotowań i wiedzy. Choroby te powodują zmiany w funkcjonowaniu mózgu, co przekłada się na stopniową utratę pamięci, umiejętności komunikacji, a także zdolności do samodzielnego funkcjonowania. Dla rodziny i bliskich opiekunów staje się to wielkim wyzwaniem, gdyż codzienność wymaga przystosowania się do zmieniających się potrzeb osoby z demencją. Jak skutecznie przygotować się do opieki nad seniorem i jakie działania podjąć, by zapewnić mu maksymalne wsparcie oraz godność?

Wygrać z sepsą

W Polsce wciąż nie ma powszechnej świadomości, co to jest sepsa. Brakuje jednolitych standardów jej diagnostyki i leczenia. Wiele do życzenia pozostawia dostęp do badań mikrobiologicznych, umożliwiających szybkie rozpoznnanie sespy i wdrożenie celowanej terapii. – Polska potrzebuje pilnie krajowego programu walki z sepsą. Jednym z jej kluczowych elementów powinien być elektroniczny rejestr, bo bez tego nie wiemy nawet, ile tak naprawdę osób w naszym kraju choruje i umiera na sepsę – alarmują specjaliści.

Jak cyfrowe bliźniaki wywrócą medycynę do góry nogami

Podobnie jak model pogody, który powstaje za pomocą komputerów o ogromnej mocy obliczeniowej, można generować prognozy zdrowotne dotyczące tego, jak organizm za-reaguje na chorobę lub leczenie, niezależnie od tego, czy jest to lek, implant, czy operacja. Ilość danych potrzebnych do stworzenia modelu zależy od tego, czy modelujemy funkcjonowanie całego ciała, wybranego organu czy podsystemu molekularnego. Jednym słowem – na jakie pytanie szukamy odpowiedzi.

Budowanie marki pracodawcy w ochronie zdrowia

Z Anną Macnar – dyrektorem generalnym HRM Institute, ekspertką w obszarze employer brandingu, kształtowania i optymalizacji środowiska pracy, budowania strategii i komunikacji marki oraz zarządzania talentami HR – rozmawia Katarzyna Cichosz.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Kongres Zdrowia Seniorów 2024

Zdrowy, sprawny – jak najdłużej – senior, to kwestia interesu społecznego, narodowego – mówili eksperci podczas I Kongresu Zdrowia Seniorów, który odbył się 1 lutego w Warszawie.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.




bot