W dniach 2-4 maja odbyła się w Budapeszcie konferencja związków zawodowych służby zdrowia krajów Unii Europejskiej, zorganizowana przez EKKZ (Europejską Konfederację Związków Zawodowych) i EPSU (Europejską Federację Służb Publicznych). Polskę reprezentował NSZZ "Solidarność". Głównym tematem były systemy finansowania ochrony zdrowia i gwarancje jakości usług dla obywateli wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Odrębne sesje poświęcono takim zagadnieniom, jak globalizacja a opieka zdrowotna, europejska integracja w sektorze zdrowia, strategie reformowania systemów oraz rola związków zawodowych w debacie na ten temat. Przedstawiono też przykłady reform dokonywanych w Belgii i Polsce.
Systemy ubezpieczeń zdrowotnych budowane od lat w krajach Europy Zachodniej wymagają ciągłych korekt. Niewystarczające środki na funkcjonowanie systemów są problemem w każdym z państw: i tym, które przeznacza na zdrowie 9% PKB i tym bardziej tym, które wydatkuje tylko 3,3% (jak Łotwa). Wszędzie zmiany dyktowane są koniecznością racjonalizacji funkcjonowania systemów, szukaniem oszczędności, przy jednoczesnym zachowaniu gwarancji praw pacjenta i przestrzeganiu zasady solidaryzmu społecznego.
Tymczasem w Polsce, zaledwie po 4 latach budowania nowego systemu, postanowiono powrócić do centralnego zarządzania finansami na zdrowie, rezygnując z konsensusu w tej sprawie, a także z powiązania wzrostu ekonomicznego ze wzrostem nakładów na opiekę zdrowotną (poprzez wydzielenie składki z podatku od dochodów osobistych). To odosobniony przypadek, który wymaga uważnego monitorowania, szczególnie – skutki społeczne proponowanych zmian, jakie odczują pacjenci i pracownicy po ich wdrożeniu. Informacja na ten temat na poziomie europejskim powinna pochodzić z niezależnych źródeł: nie tylko strony rządowej, ale też instytucji działających w ochronie zdrowia – zarówno reprezentujących pacjentów, jak i korporacje oraz związki zawodowe działające w polskiej ochronie zdrowia.
EKZZ i EPSU jako partnerzy społeczni w konsultacjach z Komisją Europejską mają tu dużą rolę do spełnienia. Dialog społeczny, który w krajach UE jest standardem, w sektorze zdrowia w Polsce uległ ostatnio załamaniu. Chodzi oczywiście o partnerską wymianę poglądów i wspólne szukanie optymalnych rozwiązań. Rada Społeczno-Zawodowa powołana przez Ministra Zdrowia nie spełnia kryteriów instytucji dialogu społecznego.
Spokój społeczny w trudnym okresie transformacji zależy zaś głównie od kultury tego dialogu. W przeciwnym razie przenosi się on na ulice i staje się wyłącznie wyrazem niezadowolenia.
Uczestnicy konferencji związków zawodowych uznali, że celem i priorytetem europejskim powinno być zapewnienie we wszystkich krajach Unii powszechnego dostępu do usług zdrowotnych o określonej jakości. Wymagać to będzie zmian w Traktacie, które umożliwią przygotowanie spójnej polityki zdrowotnej na poziomie europejskim, oraz dodatkowych zmian prawnych, wprowadzających tę politykę w życie.
Na poziomie Unii Europejskiej powinny zostać podjęte kroki w kierunku zdefiniowania standardów, wskaźników i procedur monitorowania sytuacji zdrowotnej w krajach członkowskich i kandydujących. Standardy powinny obejmować zarówno jakość i dostępność usług medycznych, jak i określać warunki pracy w służbie zdrowia.
Podczas konferencji przygotowano projekt rezolucji, w której europejskie związki zawodowe uznają powszechnie dostępną opiekę zdrowotną za priorytet. Projekt zostanie przesłany do związków zawodowych w krajach członkowskich i kandydujących, a po konsultacjach przedstawiony na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. W projekcie rezolucji określono m.in. rolę partnerów społecznych w definiowaniu wspólnych celów.
Rezolucja będzie stanowić podstawę dla partnerów społecznych do określenia europejskiej polityki w zakresie opieki zdrowotnej i przyszłych zmian w jej funkcjonowaniu – także w postrzeganiu szeroko rozumianych usług użyteczności publicznej oraz idących za tym zmian legislacyjnych.
Podczas konferencji podkreślano fakt, że według Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości usługi zdrowotne podlegają zasadzie swobodnego przepływu usług, tym samym stanowiąc jedną z podstawowych swobód europejskich.
Jadwiga Greger