Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 42–45/2001
z 31 maja 2001 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Przedwyborcze dyskusje w SLD

Piotr Krasucki

W czasie tegorocznych pojedynków partii na hasła i programy największe zainteresowanie budzi program SLD. Choć nie jest jeszcze ostatecznie zaakceptowany, wiadomo o nim dostatecznie dużo, by móc się ustosunkować do propozycji przedstawionych w dyskusji (24 maja br. w siedzibie SLD).

Najradykalniejsza propozycja – stworzenia "narodowo-samorządowego systemu ochrony zdrowia" – obok tez bezspornie słusznych, za jakie trzeba uznać "utrzymanie bezpłatnej opieki medycznej dla każdego obywatela naszego kraju" i "zachowanie konstytucyjnej odpowiedzialności rządu za politykę zdrowotną państwa" – przewiduje też rozwiązania budzące poważne wątpliwości. Myślę o przekształceniu dotychczasowych kas chorych w wojewódzkie fundusze ochrony zdrowia, finansowane z budżetu – ale przy ustawowej gwarancji wysokości odpisu, który wynosiłby w 2002 r. 8,0% wpływów z podatków od dochodów osobistych i wprowadzeniu zasady, że co roku odsetek ten rósłby o 0,25%, aby w 2006 r. osiągnąć poziom 9,0%. Ten akurat pomysł wydaje się słuszny, pośrednictwo ZUS-u zwiększa koszty i bałagan, jednak kontrowersyjne jest utrzymanie nadal 16 odrębnych, suwerennych funduszy.

Przed dwoma laty Biuro WHO przedstawiło nową strategię działań na rzecz zdrowia, kładącą nacisk na "zredukowanie różnic zdrowotnych pomiędzy grupami społeczno-ekonomicznymi", "wyrównanie szans utrzymania dobrego zdrowia, zapewnienie dostępu do edukacji i innych warunków zdrowia niezależnie od dochodów", na "współodpowiedzialność wszystkich sektorów w społeczeństwie za redukcję społecznych i ekonomicznych nierówności oraz za łagodzenie ich skutków zdrowotnych". ŚOZ sugeruje przyjęcie – jako miernika efektywności działań prozdrowotnych – wskaźników poziomu wykształcenia, rozmiaru bezrobocia, stopnia rozwarstwienia dochodów oraz "różnic w stanie zdrowia i dostępie do opieki zdrowotnej pomiędzy określonymi grupami społeczno-ekonomicznymi".

W pakiecie propozycji SLD, proponuje się – słusznie – przejęcie przez Ministra Zdrowia kontroli nad systemem finansowania ochrony zdrowia przy jednoczesnej likwidacji struktur "kasowych" – KZKCh oraz UNUZ.

Podstawowym problemem w Polsce są nadal ogromne dysproporcje międzywojewódzkie. Obecnie najmniejsze kasy – lubuska i opolska – mają mniej niż 1 mln członków, świętokrzyska – 1,25 mln, warmińsko-mazurska i zachodnio-pomorska ok. 1,5 mln, zaś największe (mazowiecka i śląska) – ok. 5 mln. Różnice skali skutkują różnicami potencjałów – nie tylko środków, gdyż ich wielkość korygują procedury wyrównawcze, lecz przede wszystkim – zasobów, przekładających się na dostęp do świadczeń, zwłaszcza wyższych szczebli referencyjnych. Na terenie 5 kas nie ma wyższych uczelni medycznych, co wpływa na jakość świadczeń oraz poziom nadzoru nad jakością. Prezentowany przez część uczestników dyskusji w siedzibie SLD program łączenia kas wojewódzkich w regionalne (przedstawiono warianty: 6, 4 i 3 kasy) rozwiąże problemy dysproporcji, ale jednocześnie zmniejszy liczbę posad dla funkcjonariuszy rządzących partii – i najprawdopodobniej temu, a nie względom merytorycznym, zawdzięczamy zdumiewającą w lewicowej partii proporcję dyskutantów wypowiadających się na ten temat: mniej więcej 60% popierało wariant 16 funduszy, utrwalający podział Polski na: A, B, C pod względem poziomu i możliwości zaspokajania potrzeb zdrowotnych.

Zaprezentowano też propozycje kładące nacisk na cele systemu opieki zdrowotnej; za główne uznano: obniżenie umieralności w wieku poniżej 70 lat, zmniejszenie niesprawności będącej wynikiem chorób i wypadków, skrócenie czasu trwania chorób poprzez ich wczesne wykrywanie i leczenie oraz otoczenie właściwą opieką niepełnosprawnych, cierpiących na choroby przewlekłe oraz w fazie terminalnej.

Zwrócono uwagę (prof. Stanisław Mlekodaj), że do tej pory nie udało się w Polsce stworzenie efektywnego (z punktu widzenia relacji koszty – korzyści) systemu organizacyjnego, zdolnego do realizacji zadań profilaktycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych. Wymagałoby to precyzyjnego określenia sposobu działania poszczególnych jednostek organizacyjnych, a w ich ramach – szeroko rozumianych stanowisk pracy, wyszkolenia pracowników, wyposażenia ich w niezbędne narzędzia pracy oraz zapewnienia środków koniecznych do realizacji owych zadań.

Zarówno autorzy referatów wprowadzających (Mariusz Łapiński i Władysław Szkop), jak i dyskutanci zwracali uwagę na konieczność ułatwienia chorym dostępu do świadczeń, na potrzebę wprowadzenia zmian we wszystkich ogniwach systemu zaopatrzenia w leki (sposób rejestracji, listy refundacyjne). Podkreślano pilną potrzebę ujednolicenia sposobów dokumentacji i sprawozdawczości. Zgodzono się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby pełna komputeryzacja systemu – ale wymaga to precyzyjnych wyliczeń kosztów jej wprowadzenia. Niestety, rezygnacja w 1998 r. z zainicjowanego wcześniej wdrożenia RUM powoduje, że wszelkie działania w tym obszarze muszą być podjęte ponownie od zera.

Na razie widoczne są więc tylko priorytety, które właściwie nie mogą być uznane za kontrowersyjne. Nieznane jest stanowisko koalicjanta SLD – Unii Pracy, aczkolwiek wstępne konsultacje wskazują, że generalne cele: stworzenie systemu przyjaznego dla pacjenta oraz wyrównującego szanse zachowania zdrowia i jego naprawy niezależnie od zamożności i miejsca zamieszkania pacjenta – są identyczne. Wiadomo też, że fachowcy z UP widzą konieczność zmian przede wszystkim w ustawach: o puz, o urzędzie Ministra Zdrowia oraz badaniach statystycznych. Widzą też konieczność usprawnień w dostępie do specjalistycznych porad medycznych, a także stworzenia polityki lekowej.

Leszek Miller zapowiedział, że w końcu pierwszej dekady czerwca na konferencji w Katowicach zostanie przyjęta ostateczna wersja programu wyborczego w obszarze ochrony zdrowia. Miejmy nadzieję, że wyciągnął on wnioski z historii ostatnich 10 lat: ani "Solidarność" w roku 1989, ani SLD w 1993 nie były gotowe do przejęcia władzy. Tym razem sposób przygotowania programu i dyskusje nad nim stwarzają nadzieję, iż będzie on przemyślany i przygotowany, tak aby w razie zdobycia przez lewicę większości parlamentarnej, niektóre projekty ustaw mogły być przyjęte przez Sejm i Senat jeszcze w tym roku.

Nie jest to wykluczone – ale nie jest pewne. Resentymenty, chęć "rewanżu" oraz przedkładanie partykularnych interesów ponad wspólne dobro nie są związane z żadną opcją polityczną. To cechy natury ludzkiej, zupełnie niezależne od koloru sztandaru, którym się wymachuje, i od haseł na tym sztandarze wypisanych.

Wolno jednak – kolejny raz – mieć umiarkowaną nadzieję, że z dyskusji strony lewicowej wyniknie program, którego realizacja będzie miała na celu rzeczywiste dobro pacjenta i poprawę sytuacji zdrowotnej społeczeństwa.

P. S.
Już po napisaniu tego tekstu Sejm RP uchwalił "kroczącą" podwyżkę składki ubezpieczeniowej, ułatwienia w dostępie do niektórych specjalistów, a także likwidację UNUZ. Czyżby był to sygnał, że obszar ochrony zdrowia zostanie wyłączony ze sporów politycznych, i decyzje będą podejmowane w oparciu o kryteria merytoryczne?




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot