Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 29–32/2003
z 17 kwietnia 2003 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


XIV Zjazd Dolnośląskiej OIPiP:

Przerażająca bezradność decydentów

Ewa Krupczyńska

- Rok 2002 był szczególnie trudny. Narastające problemy finansowe doprowadziły wiele zozów na skraj bankructwa. Pacjenci mają utrudniony dostęp do świadczeń, pracownicy wielu zakładów nie otrzymują wynagrodzeń. Brakuje leków, sprzętu niezbędnego do leczenia i pielęgnacji chorych. Nie godząc się z takim stanem rzeczy, środowisko pielęgniarek i położnych Dolnego Śląska podejmowało protesty przybierające różne formy. Równolegle prowadzone były rozmowy z administracją rządową i samorządową. Pomimo naszych starań, sytuacja jest jednak coraz trudniejsza. Przeraża nas bezsilność i bezradność wobec narastających problemów oraz obojętność decydentów – mówiła 29 marca podczas XIV Zjazdu Delegatów Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, przewodnicząca Elżbieta Garwacka-Czachor. Zjazd wystosował apel do władz rządowych i samorządowych o natychmiastowe i skuteczne zajęcie się problemami ochrony zdrowia na Dolnym Śląsku.

XIV Zjazd DOIPiP miał charakter sprawozdawczo-budżetowy. Uchwalił budżet na 2003 r. (podobnie jak w 2002 r. najwięcej środków przeznaczono na fundusz szkoleniowy i zapomogowy, choć samorząd ma coraz mniej środków na ten cel: zakłady pracy nie płacąc pensji pracownikom, nie odprowadzają również składek do izby). Pielęgniarki nie stać zaś na opłacanie kursów, a zozy tych kosztów nie pokrywają. Zjazd wystosował zatem apel również do organizatorów kształcenia podyplomowego dla pielęgniarek i położnych o obniżenie kosztów kursów i specjalizacji zawodowych.

Izba stara się pomóc finansowo pielęgniarkom, które nie otrzymują wynagrodzeń za pracę. Wsparcia finansowego udzieliły im również inne izby okręgowe oraz NIPiP.

Poprzez zmiany w pracy DOIPiP wzmocniono w ub.r. m.in. przepływ informacji do zozów. Przeprowadzano ankiety dotyczące problemów istniejących w placówkach (warunków płacy i pracy, zatrudnienia, zaopatrzenia w odzież ochronną). Ich wyniki wykorzystano w rozmowach z władzami samorządowymi, wojewódzkimi i resortem zdrowia. Usprawniona została praca biura izby. Z przyczyn ekonomicznych zawieszono działalność biura w Lubinie (jego prace przejmie biuro DOIPiP we Wrocławiu). Kontynuowano też wysiłki, by podnosić świadomość prawną i zawodową pielęgniarek. Opracowany i wydany został poradnik "Prawo w praktyce pielęgniarki i położnej", odbyła się konferencja "Prawo i etyka w zawodzie pielęgniarki i położnej", konferencje dla kadry zarządzającej. Starano się promować zawód pielęgniarki i położnej – powstała strona internetowa DOIPiP, organizowano konferencje prasowe na temat sytuacji pielęgniarek i położnych na Dolnym Śląsku, współpracowano z posłami i mediami.

Uczestnicy Zjazdu dyskutowali m.in. na temat kontraktowania świadczeń przez pielęgniarki i położne z NFZ. Podkreślano, że konieczne jest wprowadzenie pielęgniarskiej opieki domowej, gdyż pielęgniarki środowiskowo-rodzinne nie są w stanie objąć taką opieką wszystkich pacjentów, którzy jej wymagają.

Delegaci stwierdzali, że należy też obligatoryjnie zatrudniać pielęgniarki i położne w praktykach podstawowej opieki zdrowotnej (obecnie indywidualne i grupowe praktyki lekarzy oraz niepubliczne zozy prowadzone przez lekarzy przeważnie tego nie czynią). Zatrudniając minimalną liczbę pielęgniarek i położnych środowiskowo-rodzinnych, zlecają im pracę także w gabinecie zabiegowym, punkcie szczepień, niekiedy w rejestracji. Praca w domu podopiecznych stanowi margines ich działalności.

Postulowano zatem wydzielenie z poz świadczeń pielęgniarki i położnej środowiskowo-rodzinnej oraz samodzielne kontraktowanie tych świadczeń przez pielęgniarki i położne środowiskowo-rodzinne, prowadzące indywidualne lub grupowe praktyki bądź niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej.

APEL

Delegaci XIV Okręgowego Zjazdu Dolnośląskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu apelują do władz rządowych i samorządowych o natychmiastowe i skuteczne zajęcie się problemami ochrony zdrowia na Dolnym Śląsku.

Sytuacja zakładów opieki zdrowotnej na Dolnym Śląsku jest tragiczna. Nagminnie łamane są konstytucyjne i ustawowe prawa pracownicze oraz prawo obywateli do ochrony zdrowia. Pracownicy służby zdrowia na Dolnym Śląsku nie są winni zaistniałej sytuacji. Przez ostatnie lata pracowali ciężej niż kiedykolwiek, a pomimo to, wskutek braku regionalnej polityki zdrowotnej oraz niejasnych zasad finansowania świadczeń zdrowotnych, doszło do katastrofalnego załamania ochrony zdrowia na Dolnym Śląsku.

Ogromne zadłużenie publicznych zakładów opieki zdrowotnej i brak płynności finansowej tych zakładów powoduje niewypłacanie wynagrodzeń pracownikom oraz wymusza praktyki godzące w prawa pacjenta, zakłóca także równy dostęp obywateli do świadczeń finansowanych ze środków publicznych.

W środowisku pielęgniarek i położnych pogłębia się frustracja, lęk, poczucie bezsilności i braku bezpieczeństwa, a jedyną propozycją jest wyjazd do pracy poza granice kraju.

Czy na tym ma polegać reforma ochrony zdrowia?

Czy Polskę stać na kształcenie pielęgniarek i położnych do opieki nad obywatelami bogatych, wysoko rozwiniętych krajów Europy i świata, w sytuacji gdy polscy obywatele doświadczają na co dzień braku opieki ze względu na ograniczanie zatrudnienia?!

Apelujemy!!

W myśl dobrze rozumianej demokracji, w trosce o obywateli Dolnego Śląska, w poczuciu odpowiedzialności przed społeczeństwem, Bogiem i własnym sumieniem – zaprzestańcie partykularnych waśni i sporów politycznych, podejmijcie mądre i skuteczne działania, które zapewnią bezpieczeństwo zdrowotne obywatelom, a socjalne – pracownikom.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.




bot