Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 26–33/2016
z 14 kwietnia 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Słaby nadzór właścicieli

Aleksandra Kurowska

Większość organów założycielskich w żaden sposób nie monitoruje terminowości rozliczeń szpitali z dostawcami. Choć od tego roku, placówki medyczne na uregulowanie rachunków mają dwa razy więcej czasu niż firmy, to i tak zalegają kontrahentom dłużej, niż pozwalają przepisy.

Organizacja pracodawców STRATERA MED w listopadzie i grudniu 2015 r. badała, w jakim stopniu organy założycielskie interesują się bieżącymi finansami szpitali. Kwestionariusz wysłano organom odpowiedzialnym za SPZOZ (wykonujące leczenie stacjonarne oraz mające podpisany w 2015 r.
kontrakt z NFZ na co najmniej 5 mln zł).

Ankieta została przesłana do 226 podmiotów tworzących, mających pod swoją kuratelą 447 placówek. Odpowiedzi nadesłało blisko 70 proc. Najgorzej wypadły powiaty. Niemal ⅔ w ogóle nie sprawdza, czy podległe im placówki płacą swoim kontrahentom na czas. Tylko co piąty podejmuje jakiekolwiek działania, by podległy mu SPZOZ wywiązywał się ze swoich zobowiązań finansowych. Ze względu na to, że były to tylko deklaracje, wynik może być zawyżony. Tak uważają dostawcy. Pytani przez nas szefowie placówek twierdzą jednak, że tak źle nie jest. Ich właściciele podobno interesują się coraz bardziej sytuacją finansową, choć nie chcą rozmawiać z dostawcami czy instytucjami finansowymi. A mogliby mieć w tym większe sukcesy niż szpitale.


Co robią właściciele?

– W większości średniej wielkości powiatów za ochronę zdrowia odpowiadają 1–2 osoby i często nie jest to ich jedyne zadanie. Odpowiadają też np. za opiekę społeczną – tłumaczy wyniki ankiety Monika Małowiecka, adwokat współpracująca ze Związkiem Powiatów Polskich. Na poziomie województw czy resortów jest o wiele więcej osób zatrudnionych do nadzoru nad placówkami zdrowotnymi. I łatwiej ściągnąć tam ekspertów. Na poziomie mniejszych powiatów część szpitali wspólnie z samorządami decyduje się na zatrudnienie ekonomistów, którzy pomagają uporządkować finanse. Rzadziej zdarza się korzystanie z firm doradczych ze względu na ograniczone fundusze. Inną ścieżką jest oddanie szpitala w zarządzanie lub wręcz sprzedaż.


Szybszy koniec przekształceń

Dla samorządów obecnie jedną z najważniejszych kwestii jest wynik finansowy za dany rok, a nie wysokość zobowiązań, choć oczywiście kwestie te są powiązane. Tak priorytety ukształtował art. 59 ustawy o działalności leczniczej, gdzie ujemny wynik oznacza dla organu założycielskiego konieczność pokrycia straty bądź podjęcie decyzji o przekształceniu danej jednostki lub jej likwidacji. Ale PiS jeszcze przed wyborami obiecywało, że to zmieni. W lutym skierowało do konsultacji założenia ustawy, zgodnie z którą samorządowcom pozostanie tylko jedno – odpowiadanie za długi placówek. Jednak w marcu prace nad założeniami, decyzją rządu, wstrzymano i zaczęto już nad projektem ustawy. Został on skierowany do konsultacji 1 kwietnia. Jak widać rządowi się spieszy. A samorządowcy obawiają się, że ta zmiana jeszcze pogorszy kondycję części placówek. MZ przewidziało jednak nowe rozwiązania, aby temu zapobiec – m.in. wymóg, by placówka przynosząca ujemny wynik musiała opracować plan naprawczy, który właściciel będzie musiał zaakceptować.


Faktury leżą miesiącami

Niezależnie od starań organów założycielskich szpitale, poza wyjątkami, nie będą miały płynności finansowej, jeśli wyceny i wymogi pozostaną bez zmian. Na razie postanowiono pomóc placówkom kosztem kontrahentów. Ustawa z 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, obowiązująca od 1 stycznia 2016 r., wydłużyła termin, w jakim podmioty publiczne muszą regulować zobowiązania. Do niedawna domyślny termin zapłaty wynosił 30 dni, teraz jest to 60 dni od dnia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, które potwierdzają dostawę towaru lub wykonanie usługi. Choć dostawcy swoje długi muszą regulować w ciągu miesiąca.

– W większości przypadków nawet 60-dniowy ustawowy termin na zapłatę nie jest dotrzymywany przez szpitale – informuje Paweł Woźniak, prezes Związku Pracodawców na rzecz Równości Stron w Postępowaniach o Zamówienia Publiczne STRATERA MED.

Potwierdzają to dane Rady Zamówień Publicznych przy Konfederacji Lewiatan, z których wynika, że oczekiwanie na zapłatę przez szpitale wynosi 90–120 dni. Eksperci STRATERA MED twierdzą, że byłoby to więcej, gdyby nie wysyłane wezwania do zapłaty i grożenie komornikiem. Firmy jednak nie rezygnują ze współpracy ze szpitalami, ponieważ to ich ważni klienci. Ponadto dostawcy stawiani są w pewnym sensie pod ścianą. Nawet gdy SPZOZ nie płaci, to dostawca nie może bez zgody podmiotu tworzącego sprzedać długu. A zgodnie z projektem zmian w ustawie o działalności leczniczej, jeszcze więcej czynności będzie wymagać decyzji np. rady powiatu czy miasta, co może wręcz sparaliżować działanie szpitali.


Sytuacja się pogarsza

Biorąc pod uwagę wszystkie szpitale, sytuacja finansowa pogarsza się. Wskazują na to wyniki za 2014 r. z ujemną rentownością o skali większej niż rok wcześniej. Za zeszły rok danych jeszcze nie ma, ale trudno spodziewać się by były lepsze. To efekt m.in. zamrożenia wyceny punktów rozliczeniowych, rosnące płace, koszty mediów, dostosowywanie się do nowych wymogów NFZ i MZ. Pole do cięcia kosztów już się kończy, a placówki dochodzą do niebezpiecznej granicy, ścinając do minimum zapasy leków czy obsadę lekarską i pielęgniarską. Nic więc dziwnego, że i z płaceniem za leki czy usługi mają problem. Długi wymagalne szpitali wynoszą około 2 mld zł, a całkowite zobowiązania ok. 10 mld zł. I tu niewiele się zmienia, patrząc na same kwoty w ostatnich latach. Ale uwzględnić trzeba, że MZ podaje informacje tylko o SPZOZ, a kolejne placówki są przekształcane. Ponadto systematycznie szpitale są oddłużane, a to w ramach restrukturyzacji, czy też spłaty ujemnego wyniku finansowego, by uniknąć przekształcenia.




Szefowie szpitali
stracą motywację


Wojciech Kozak
Wicemarszałek Województwa
Małopolskiego

Zaproponowane w projekcie założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o działalności leczniczej pokrycie ujemnego wyniku finansowego podmiotu leczniczego przez podmiot tworzący, w przypadku braku możliwości pokrycia go z funduszu zakładu jednostki oraz nazwanie takiego rozwiązania jedynym
działaniem naprawczym, nie znajduje podstaw ekonomicznych. Może to doprowadzić do sytuacji, że dyrektorzy podmiotów leczniczych nie będą mieli żadnego ograniczenia i motywacji, by utrzymywać wynik finansowy co najmniej na poziomie amortyzacji. Dotychczasowe zapisy ustawy o działalności leczniczej są czynnikiem motywującym dyrektorów do rozsądnego gospodarowania finansami zarządzanych podmiotów. Przy wprowadzeniu proponowanych zmian konieczne jest dodanie nowego mechanizmu mobilizującego kierowników podmiotów leczniczych do podejmowania działań mających na celu utrzymywanie optymalnej sytuacji finansowej zarządzanej placówki, tj. ograniczenie niekontrolowanego wzrostu poziomu kosztów, które w efekcie będzie musiał pokryć podmiot tworzący.




Najpopularniejsze artykuły

Programy lekowe w chorobach z autoimmunizacji w praktyce klinicznej. Stan obecny i kierunki zmian – oglądaj na żywo

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Tygrys maruder

Gdzie są powiatowe centra zdrowia? Co z lepszą dostępnością do lekarzy geriatrów? A z obietnicą, że pacjent dostanie zwrot kosztów z NFZ, jeśli nie zostanie przyjęty w poradni AOS w ciągu 60 dni? Posłowie PiS skrzętnie wykorzystali „100 dni rządu”, by zasypać Ministerstwo Zdrowia mniej lub bardziej absurdalnymi interpelacjami dotyczącymi stanu realizacji obietnic, złożonych w trakcie kampanii wyborczej. Niepomni, że ich ministrowie i prominentni posłowie w swoim czasie podkreślali, że na realizację obietnic (w zdrowiu na pewno) potrzeba kadencji lub dwóch.

Worków z pieniędzmi nie będzie

Jeśli chodzi o nakłady, cały czas jesteśmy w ogonie krajów wysokorozwiniętych. Średnia dla OECD, jeśli chodzi o nakłady łączne, to 9 proc., w Polsce – ok. 6,5 proc. Jeśli chodzi o wydatki publiczne, w zasadzie nie przekraczamy 5 proc. – mówił podczas kongresu Patient Empowerment Jakub Szulc, były wiceminister zdrowia, w maju powołany przez minister Izabelę Leszczynę do zespołu, który ma pracować nad zmianami systemowymi.

Personalizacja szczepień przeciw grypie i strategie poprawy wyszczepialności

– W Polsce głównym problemem jest brak zainteresowania szczepieniami przeciwko grypie. Debata na temat rodzaju szczepionek przeciw grypie i ich porównywanie to temat drugo- planowy. Zwłaszcza że intensywne promowanie nowych preparatów może osłabiać zaufanie do tych już dostępnych – uważa Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny. Prof. Robert Flisiak, powołany przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę na szefa zespołu do spraw monitorowania i oceny zagrożeń związanych z chorobami zakaźnymi, wskazuje, że najważniejsza jest dziś poprawa poziomu wyszczepialności poprzez identyfikację i wdrażanie odpowiednich strategii i kierunków działań.

Pigułka dzień po, czyli w oczekiwaniu na zmianę

Już w pierwszych tygodniach urzędowania minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosiła program „Bezpieczna, świadoma ja”, czyli – pakiet rozwiązań dla kobiet, związanych przede wszystkim ze zdrowiem prokreacyjnym. Po kilku miesiącach można byłoby już zacząć stawiać pytania o stan realizacji… gdyby było o co pytać.

Klimat stawia nowe wyzwania zdrowotne

Globalna zmiana klimatu stała się jednym z najbardziej widocznych problemów środowiskowych XXI wieku. Od zdjęć niedźwiedzi polarnych przyczepionych do topniejących kier lodowych na Alasce po wyschnięte i popękane pola uprawne rozciągające się aż po horyzont w Afryce – obrazy ekologicznych skutków zmian klimatycznych stały się częścią naszej wspólnej świadomości. Rzadko jednak skutki zmian klimatycznych są wyrażane w kategoriach rzeczywistych i potencjalnych kosztów życia i cierpienia ludzkiego.

Kamica żółciowa – przyczyny, objawy i leczenie

Kamica żółciowa to schorzenie, które dotyka około 20% populacji. Jest to najczęstsza przyczyna hospitalizacji związanych z układem pokarmowym. Charakteryzuje się występowaniem złogów w pęcherzyku żółciowym lub drogach żółciowych. Niektórzy pacjenci nie doświadczają żadnych objawów, inni cierpią z powodu ataku kolki żółciowej i innych powikłań.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – droga wielu medycznych szans i możliwości

Wybierając specjalizacje onkologiczne można pomagać pacjentom w walce z chorobą nowotworową, prowadzić innowacyjne badania naukowe i korzystać z nowoczesnej aparatury medycznej. To pasjonujące, że jedna dziedzina medycyny ma tak wiele do zaoferowania – twierdzi Zuzanna Górska, studentka II roku kierunku lekarskiego i przyszła onkolog.

Preludium i pandemiczna fuga

Rozmowa z prof. dr. hab. n. biol. Krzysztofem Pyrciem, wirusologiem, kierownikiem Pracowni Wirusologii w Małopolskim Centrum Biotechnologii Uniwersytetu  Jagiellońskiego (MCB), liderem grupy badawczej Virogenetics, działającej w ramach MCB, należącej do europejskiego konsorcjum DURABLE, które od 2023 r. zrzesza światowej klasy instytuty badań podstawowych i translacyjnych, koordynowane przez Instytut Pasteura w Paryżu. 

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.




bot