Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 26–33/2016
z 14 kwietnia 2016 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Udar mózgu: terapia na CITO

Od 1 stycznia 2013 w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie działa Uniwersyteckie Centrum Interwencyjnych Terapii Ostrego Udaru Mózgu (CITO) oferujące dostęp do najnowocześniejszych sposobów wewnątrznaczyniowego leczenia ostrego udaru mózgu. O dotychczasowych rezultatach działalności krakowskiego Centrum oraz stosowanych w nim nowatorskich metodach terapeutycznych rozmawiamy z prof. Agnieszką Słowik, kierownikiem Oddziału Klinicznego Neurologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie i kierownikiem Centrum Interwencyjnych Terapii Ostrego Udaru Mózgu Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Mariusz Kielar: Udar mózgu – pojęcie to prawie u każdego z nas budzi lęk przed ciężkim schorzeniem neurologicznym, które może wystąpić nagle i w jednej chwili odebrać nam siebie samych, niszcząc nasze funkcje poznawcze. Co wiadomo o tej chorobie i jaka jest skala występowania udaru mózgu w Polsce?

Agnieszka Słowik: Udar mózgu to choroba, która objawia się nagłym wystąpieniem osłabienia kończyn, zaburzeń mowy, zaburzeń widzenia i wielu innych zaburzeń mózgowych. W 90 proc. przypadków przyczyną choroby jest zamknięcie naczynia mózgowego przez zakrzep – w takich przypadkach jest to udar niedokrwienny (zawał mózgu). Rzadziej przyczyną udaru jest pęknięcie naczynia mózgowego – w takich przypadkach mówimy o udarze krwotocznym (krwotoku mózgowym/wylewie). Udar mózgu jest trzecią co do częstości przyczyną zgonu u osób dorosłych w Europie. W Polsce na udar niedokrwienny mózgu zapada ok. 70 tys. osób rocznie. Około 25 proc. z nich umiera do 90. doby po zachorowaniu, a połowa osób, która przeżyje, wymaga całodobowej opieki w zakresie wszystkich codziennych czynności. Ze względu na złe rokowanie, duże koszty leczenia i opieki, udar mózgu jest problemem nie tylko medycznym, ale także społecznym.

M.K.: Na czym polega współczesny model leczenia udaru mózgu?

A.S.: Dopiero od kilkunastu lat dostępne jest leczenie przyczynowe udaru niedokrwiennego, polegające na jednorazowym, dożylnym podaniu leku rozpuszczającego zakrzep w tętnicy mózgowej. Podanie dożylne tego leku (rekombinowanego, tkankowego aktywatora plazminogenu – rt-PA) znacząco, bo o 30 proc., zwiększa odsetek osób, u których objawy udaru ustępują całkowicie. Niestety, tylko około 10 proc. chorych kwalifikuje się do tej terapii. Głównym czynnikiem ograniczającym podawanie leku rozpuszczającego zakrzep w naczyniu mózgowym jest krótki czas (małe okno czasowe), w którym lek można podać. Okno czasowe wynosi 4,5 godziny od zachorowania do podania leku. W tym czasie, oprócz badania neurologicznego i szczegółowego wywiadu, pacjent musi mieć wykonaną tomografię komputerową głowy, żeby wykluczyć inne przyczyny nagłego zachorowania i różne szczegółowe badania krwi. Wykonanie tych wszystkich procedur w tak krótkim czasie wymaga bardzo dużego doświadczenia i skupienia na pacjencie całego zespołu leczącego. Należy też pamiętać o wielu przeciwskazaniach do podania tego leku – np. nie wolno go podać, jeśli wartość ciśnienia tętniczego jest większa, niż 185/110 mmHg. Nieprzestrzeganie protokołu leczenia jest bardzo groźne – znacznie zwiększa odsetek krwotoków domózgowych, które w połowie przypadków są śmiertelne. Od kilku lat w wiodących, ukierunkowanych na leczenie udaru niedokrwiennego mózgu ośrodkach Europy i USA proponowane jest leczenie wewnątrznaczyniowe (endowaskularne) ostrego udaru mózgu. Leczenie to polega na mechanicznym usunięciu zakrzepu bezpośrednio z naczynia mózgowego za pomocą specjalnie zaprojektowanych do tego celu urządzeń (trombektomia mechaniczna) i może być wykonane nawet do 8 godzin po zachorowaniu. Leczenie wewnątrznaczyniowe może być wykonane tylko przez lekarza specjalistę w zakresie radiologii interwencyjnej, który jest bardzo dobrze wyszkolony, doświadczony i odpowiednio przygotowany do wykonywania procedur na naczyniach mózgowych. Nieodzowna jest jego ścisła współpraca z neurologiem, specjalistą w zakresie udaru mózgu.

M.K.: Od jak dawna neurolodzy dysponują możliwością usunięcia przyczyn choroby przez mechaniczną reperfuzję naczyń mózgowych?

A.S.: Historia mechanicznego udrażniania naczyń mózgu rozpoczęła się około 15 lat temu. Opisy pojedynczych serii przypadków i systematycznych badań dokumentują użyteczność urządzeń do mechanicznego udrażniania naczyń. W literaturze istnieje opis kilku tysięcy przypadków pacjentów leczonych za pomocą urządzeń do mechanicznego usuwania skrzepów. Co roku pojawiają się na rynku urządzenia coraz bardziej skomplikowane, ale też gwarantujące coraz większe bezpieczeństwo. Urządzenia te są testowane do 8 godzin po zachorowaniu, a więc ze wszystkich metod leczenia w najdłuższym oknie terapeutycznym i dają największą szanse na rekanalizację naczyń nawet u 90 proc. leczonych. Niestety, ich zastosowanie łączy się z ryzykiem wystąpienia powikłań, w tym najcięższego, w postaci krwotoku śródmózgowego u kilku procent chorych. W 2015 r. w czasopiśmie „New England Journal of Medicine” ukazały się wyniki pięciu badań klinicznych, które jednoznacznie wykazały skuteczność terapii wewnątrztętniczej po nieskutecznej terapii dożylnej lub u chorych niekwalifikujących się do terapii dożylnej u pacjentów z ostrym udarem niedokrwiennym za pomocą urządzeń najnowszej generacji – tzw. trombektomów. Zapis o możliwości terapii wewnątrznaczyniowej ostrego udaru mózgu znajduje się zarówno w zaleceniach European Stroke Organisation, jak i American Heart Association. Również grupa polskich ekspertów z zakresu udaru mózgu zaleca rozważenie tej terapii u wybranych pacjentów w ostrym okresie udaru niedokrwiennego mózgu.

M.K.: Podobne metody interwencji wewnątrznaczyniowych stosowane są od wielu lat w kardiologii inwazyjnej. Czy neurolodzy korzystają w tym obszarze z doświadczeń kardiologów?

A.S.: Rzeczywiście, podobne leczenie już od kilkunastu lat dostępne jest dla pacjentów z zawałem serca i z zakrzepicą tętnic kończyn. Jednak wprowadzenie terapii wewnątrznaczyniowej, która jest już standardem w kardiologii, w przypadku naczyń mózgowych jest znacznie trudniejsze, niż w chorobach serca i tętnic obwodowych. Dzieje się tak dlatego, że naczynia mózgowe są bardziej kruche, niż naczynia serca i pozostałych narządów, a ich mechaniczne uszkodzenie w trakcie procedury lub też w konsekwencji niepożądanego działania leku rozpuszczającego zakrzep skutkuje wystąpieniem znacznie groźniejszych, niż w przypadku innych narządów, powikłań w postaci krwotoku mózgowego, często rozległego i nierzadko kończącego się śmiercią.

M.K.: Skąd pomysł zorganizowania autonomicznego centrum specjalizującego się wyłącznie w interwencyjnych terapiach ostrego udaru mózgu? Jak działa taki ośrodek?

A.S.: Uniwersyteckie Centrum Interwencyjnych Terapii Ostrego Udaru Mózgu (CITO) jest pierwszym miejscem w Polsce, które proponuje systemowe rozwiązanie organizacyjne umożliwiające terapię wewnątrznaczyniową dla pacjentów z Krakowa, a w dalszej kolejności także z całej Małopolski. Terapia dożylna udaru niedokrwiennego mózgu jest stosowana u około 10 proc. chorych na udar na terenie Małopolski. W najbardziej aktywnych ośrodkach ten odsetek wynosi nawet 30 procent. Mechaniczna trombektomia jest sposobem leczenia udaru mózgu u osób, u których nie zadziałało leczenie dożylne lub tego leczenia nie można było zastosować, np. z powodu przekroczenia okna terapeutycznego. Szacunkowo w Polsce do trombektomii będzie się kwalifikowało 1500 pacjentów rocznie (2 proc. chorych na udar niedokrwienny mózgu). Są to osoby, w których udar jest spowodowany zakrzepem w największych naczyniach mózgowych, a więc posiadające najgorsze rokowanie. Do zabezpieczenia potrzeb Polski w zakresie terapii wewnątrznaczyniowej ostrego udaru mózgu wystarczy jedno tzw. nadrzędne Centrum Leczenia Udaru Mózgu w województwie. W Polsce i w województwie małopolskim istnieje rozbudowana sieć oddziałów udarowych i coraz więcej pacjentów jest leczonych właśnie w tych wyspecjalizowanych placówkach. Centrum ukierunkowane jest tylko na terapię wewnątrznaczyniową – terapia dożylna prowadzona jest, jak dotychczas, w oddziałach udarowych. Do leczenia kwalifikowane są osoby, u których terapia dożylna nie jest skuteczna, lub u których nie można zastosować terapii dożylnej, np. ze względu na zbyt późne pojawienie się pacjenta w szpitalu. Kwalifikuje do leczenia telefonicznie koordynator CITO, którym jest neurolog wyspecjalizowany w zakresie leczenia udaru mózgu. W przypadku zakwalifikowania do leczenia, w ciągu 45 minut pojawia się zespół złożony z radiologa interwencyjnego, koordynatora neurologa, technika radiologa, pielęgniarki radiologicznej, anestezjologa oraz pielęgniarki anestezjologicznej, który przeprowadza terapię wewnątrznaczyniową. Rozwiązania logistyczne stosowane w Centrum są wzorowane na sprawdzonych doświadczeniach amerykańskich i europejskich, gdzie również zespół terapeutyczny oczekuje na wezwanie pod telefonem.

M.K.: Jakie są dotychczasowe rezultaty działalności krakowskiego Centrum?

A.S.: Do chwili obecnej w ramach Centrum w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie leczono 74 osoby. Dla CITO pracuje bezpośrednio 4 neurologów (dr Antoni Ferens, zastępca kierownika Oddziału Klinicznego Neurologii Szpitala Uniwersyteckiego, dr Joanna Chrzanowska-Waśko, dr Aleksandra Golenia i dr Dorota Włoch-Kopeć) oraz trzech radiologów interwencyjnych (doc. Tadeusz Popiela, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof Szpitala Uniwersyteckiego, dr Paweł Brzegowy i dr Bartłomiej Łasocha). Skuteczność terapii stosowanych w naszym krakowskim ośrodku jest porównywalna do skuteczności leczenia w najbardziej doświadczonych ośrodkach amerykańskich i europejskich. W obszarze objętym programem docelowo planowane jest leczenie 100 pacjentów rocznie, u których wdrożenie terapii wewnątrznaczyniowej powinno zwiększyć odsetek osób z udarem mózgu leczonych przyczynowo. Czynnikiem decydującym o powodzeniu projektu było przede wszystkim przeprowadzenie systematycznych działań edukacyjnych dla społeczeństwa, a także zespołów ratownictwa medycznego, personelu medycznego i administracji szpitalnej. Bardzo ważne było również wprowadzenie przemyślanego protokołu zawierającego bardzo ścisłe kryteria kwalifikacji i dyskwalifikacji pacjentów, protokołu diagnostyki radiologicznej oraz postępowania w razie powikłań. Niezbędna dla sukcesu tego przedsięwzięcia była również bliska lokalizacja Oddziału Neurochirurgii i Intensywnej Terapii. Kluczowe znaczenie ma bliska współpraca oddziałów udarowych na terenie Małopolski i Centrum CITO.




Najpopularniejsze artykuły

Programy lekowe w chorobach z autoimmunizacji w praktyce klinicznej. Stan obecny i kierunki zmian – oglądaj na żywo

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Tygrys maruder

Gdzie są powiatowe centra zdrowia? Co z lepszą dostępnością do lekarzy geriatrów? A z obietnicą, że pacjent dostanie zwrot kosztów z NFZ, jeśli nie zostanie przyjęty w poradni AOS w ciągu 60 dni? Posłowie PiS skrzętnie wykorzystali „100 dni rządu”, by zasypać Ministerstwo Zdrowia mniej lub bardziej absurdalnymi interpelacjami dotyczącymi stanu realizacji obietnic, złożonych w trakcie kampanii wyborczej. Niepomni, że ich ministrowie i prominentni posłowie w swoim czasie podkreślali, że na realizację obietnic (w zdrowiu na pewno) potrzeba kadencji lub dwóch.

Worków z pieniędzmi nie będzie

Jeśli chodzi o nakłady, cały czas jesteśmy w ogonie krajów wysokorozwiniętych. Średnia dla OECD, jeśli chodzi o nakłady łączne, to 9 proc., w Polsce – ok. 6,5 proc. Jeśli chodzi o wydatki publiczne, w zasadzie nie przekraczamy 5 proc. – mówił podczas kongresu Patient Empowerment Jakub Szulc, były wiceminister zdrowia, w maju powołany przez minister Izabelę Leszczynę do zespołu, który ma pracować nad zmianami systemowymi.

Personalizacja szczepień przeciw grypie i strategie poprawy wyszczepialności

– W Polsce głównym problemem jest brak zainteresowania szczepieniami przeciwko grypie. Debata na temat rodzaju szczepionek przeciw grypie i ich porównywanie to temat drugo- planowy. Zwłaszcza że intensywne promowanie nowych preparatów może osłabiać zaufanie do tych już dostępnych – uważa Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny. Prof. Robert Flisiak, powołany przez ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę na szefa zespołu do spraw monitorowania i oceny zagrożeń związanych z chorobami zakaźnymi, wskazuje, że najważniejsza jest dziś poprawa poziomu wyszczepialności poprzez identyfikację i wdrażanie odpowiednich strategii i kierunków działań.

Pigułka dzień po, czyli w oczekiwaniu na zmianę

Już w pierwszych tygodniach urzędowania minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosiła program „Bezpieczna, świadoma ja”, czyli – pakiet rozwiązań dla kobiet, związanych przede wszystkim ze zdrowiem prokreacyjnym. Po kilku miesiącach można byłoby już zacząć stawiać pytania o stan realizacji… gdyby było o co pytać.

Klimat stawia nowe wyzwania zdrowotne

Globalna zmiana klimatu stała się jednym z najbardziej widocznych problemów środowiskowych XXI wieku. Od zdjęć niedźwiedzi polarnych przyczepionych do topniejących kier lodowych na Alasce po wyschnięte i popękane pola uprawne rozciągające się aż po horyzont w Afryce – obrazy ekologicznych skutków zmian klimatycznych stały się częścią naszej wspólnej świadomości. Rzadko jednak skutki zmian klimatycznych są wyrażane w kategoriach rzeczywistych i potencjalnych kosztów życia i cierpienia ludzkiego.

Kamica żółciowa – przyczyny, objawy i leczenie

Kamica żółciowa to schorzenie, które dotyka około 20% populacji. Jest to najczęstsza przyczyna hospitalizacji związanych z układem pokarmowym. Charakteryzuje się występowaniem złogów w pęcherzyku żółciowym lub drogach żółciowych. Niektórzy pacjenci nie doświadczają żadnych objawów, inni cierpią z powodu ataku kolki żółciowej i innych powikłań.

Dobra polisa na życie — na co zwrócić uwagę?

Ubezpieczenie na życie to zabezpieczenie finansowe w trudnych chwilach. Zapewnia wsparcie w przypadku nieszczęśliwego wypadku lub śmierci ubezpieczonego. Aby polisa dobrze spełniała swoją funkcję i gwarantowała pomoc, niezbędne jest gruntowne sprawdzenie jej warunków. Jeśli chcesz wiedzieć, na czym dokładnie powinieneś się skupić — przeczytaj ten tekst!

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – droga wielu medycznych szans i możliwości

Wybierając specjalizacje onkologiczne można pomagać pacjentom w walce z chorobą nowotworową, prowadzić innowacyjne badania naukowe i korzystać z nowoczesnej aparatury medycznej. To pasjonujące, że jedna dziedzina medycyny ma tak wiele do zaoferowania – twierdzi Zuzanna Górska, studentka II roku kierunku lekarskiego i przyszła onkolog.

Preludium i pandemiczna fuga

Rozmowa z prof. dr. hab. n. biol. Krzysztofem Pyrciem, wirusologiem, kierownikiem Pracowni Wirusologii w Małopolskim Centrum Biotechnologii Uniwersytetu  Jagiellońskiego (MCB), liderem grupy badawczej Virogenetics, działającej w ramach MCB, należącej do europejskiego konsorcjum DURABLE, które od 2023 r. zrzesza światowej klasy instytuty badań podstawowych i translacyjnych, koordynowane przez Instytut Pasteura w Paryżu. 

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.




bot