Centrum Egzaminów Medycznych powołano rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 31 lipca 2001 r., w celu przygotowania i przeprowadzania różnego typu egzaminów testowych dla lekarzy i stomatologów, a także osób wykonujących inne zawody medyczne. Szefem CEM jest prof. dr Andrzej Kulig, od lat zajmujący się przygotowywaniem egzaminów wstępnych na akademie medyczne, ostatnio, od 1999 r., także przewodniczący Krajowej Rady Egzaminów Lekarskich.
Pierwszym zadaniem CEM było zorganizowanie egzaminów testowych dla lekarzy kończących specjalizację II stopnia z anestezjologii i intesywnej terapii, chirurgii ogólnej, pediatrii, ginekologii i położnictwa, chorób wenętrznych oraz medycyny rodzinnej w sesji jesiennej br. (W sesji wiosennej lekarze kończący te specjalizacje składali jedynie egzamin ustny i praktyczny.)
Kolejnym zadaniem CEM jest stworzenie podstaw do wprowadzenia państwowego egzaminu lekarskiego, który stanie się obligatoryjny od 2003 r. dla wszystkich lekarzy kończących staż. CEM służy także akademiom medycznym w organizacji egzaminów wstępnych i innych, prowadzonych w celu sprawdzania wiadomości studentów. Od 1999 r. przygotowuje także egzaminy kwalifikacyjne dla osób ubiegających się o rozpoczęcie specjalizacji.
- Podstawą powołania Centrum był zamiar skoncentrowania w jednej instytucji wszystkich spraw związanych z egzaminami. W przyszłości więc będziemy organizować także egzaminy ustne i praktyczne – mówi prof. Kulig. – Jednakże jest to problem złożony, dlatego na razie chcielibyśmy możliwie długo korzystać ze współpracy z CMKP, które dysponuje dużą bazą dydaktyczną i gronem doświadczonych nauczycieli akademickich.
Największe zainteresowanie budzi sposób układania zadań testowych oraz zawartość banków pytań. CEM pracuje nad tym systematycznie, a pytania testowe są układane przez grono wybitnych naukowców w danej dziedzinie medycyny, zaproszonych do współpracy przez krajowego konsultanta w porozumieniu z przewodniczącym towarzystwa naukowego. Zakres wiedzy zawartej w zadaniu testowym musi się mieścić w programie specjalizacji, a pytanie powinno być skonstruowane zgodnie z zasadami tworzenia testów. Autor pytania musi też wyjaśnić, co sprawdza dane zadanie, jakie operacje umysłowe przeprowadza odpowiadający udzielając odpowiedzi, uzasadnić prawidłowość dobrej odpowiedzi oraz nieprawidłowość złej (dystraktory).
Nadesłane pytania są recenzowane przez członków komisji kwalifikacyjnej. Ocenione pozytywnie wchodzą do banku CEM. Tylko za pytania przyjęte do banku autorzy otrzymują honorarium. Nie wszyscy naukowcy mają specjalne umiejętności wymagane przy konstruowaniu zadań testowych. Świadczy o tym choćby fakt, że w jednej ze specjalizacji na 400 nadesłanych pytań komisja przyjęła tylko 138.
Tworzenie banku, nawet stosunkowo mało zasobnego, napotyka duże trudności i jest kosztowne. Szef CEM mówi, że tylko w niektórych specjalnościach dysponuje dużymi zbiorami zadań. Ma jednak nadzieję, że systematyczna praca z ekspertami przyniesie efekty.
Żeby przygotować egzaminacyjny zestaw testowy, jego konstruktor musi dysponować minimum trzykrotnie większą liczbą zadań od tych, które się w nim znajdą. W tegorocznej jesiennej sesji egzaminów specjalizacyjnych II stopnia testy zawierały po 120 pytań. Taka ich liczba jest wystarczająca do sprawdzenia ogólnego zasobu wiedzy egzaminowanego z danej dziedziny.
Zestaw pytań na każdą sesję egzaminacyjną wybiera i przygotowuje od strony technicznej prof. Kulig. Kieruje się przy tym kilkoma zasadami. W teście musi się znaleźć proporcjonalna liczba pytań z poszczególnych zagadnień danej specjalizacji, np. na egzaminie specjalizacyjnym II stopnia z interny test zawiera określony odsetek zadań z: kardiologii, gastrologii, nefrologii, pulmonologii, diabetologii itd., proporcjonalnie do rangi dyscypliny. Pytania muszą być poprawne stylistycznie i konstrukcyjnie. Cały test wraz z kartami odpowiedzi (obecnie CEM stosuje amerykańskie karty Chatsworth Data Corporation) jest drukowany i przechowywany w sejfie z właściwym zabezpieczeniem. Do sal egzaminacyjnych testy są dostarczane przez kuriera na godzinę przed rozpoczęciem sesji.
Po wykorzystaniu pytania wracają do banku CEM i po kilku latach mogą być znów wykorzystane, jeśli zawarta w nich wiedza nie straci aktualności. Centrum nie zamierza publikować zgromadzonych pytań.
Niektóre wydawnictwa publikują jednak pytania testowe, sugerując, że pochodzą one z banku CEM. To nieprawda, chociaż wszystkie takie testy mogą służyć sprawdzeniu wiedzy szkolących się osób.
Przedstawiciele CEM sprawdzają na koniec wyniki egzaminów. Dzięki zastosowaniu systemu komputerowego wykonuje się to bardzo szybko. Ostatni egzamin z anestezjologii i intesywnej terapii został zakończony o godz. 13.15, a o 14.30 wyniki były już wywieszone na tablicy ogłoszeń CMKP. Jednak ostateczna ocena egzaminu należy do krajowego konsultanta w danej dziedzinie oraz dyrektora CMKP.
Dotychczas wyniki egzaminów były określane w punktach – odzwierciedlały stosunek prawidłowych odpowiedzi do liczby możliwych do uzyskania. Zamierzeniem CEM jest w przyszłości obliczanie punktacji z uwzględnieniem trudności testów egzaminacyjnych. Testy o wyższym stopniu trudności powinny być oceniane proporcjonalnie bardziej tolerancyjnie aniżeli egzaminy łatwe. Decyzja o zaliczeniu egzaminu powinna zatem zależeć od jego średniej i odchyleń standardowych. Należy odrzucić arbitralne przyjmowanie zaliczenia egzaminu na podstawie niesprawdzonych przesłanek. Przygotowano już 6 wariantów oceny testów, komisja CEM wybierze najlepszy.