Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 9–12/2003
z 6 lutego 2003 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Rząd utrudnia życie wolnym zawodom:

Zniewalanie

Dariusz Wasilewski


Państwo nasze, niestety, nie ceni wolności. Kolejne przejawy zmuszania ludzi do niewolnictwa zadziwiają swą bezmyślnością.

Bez rozgłosu przeszła 27 lipca 2002 r. nowelizacja ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Zmiany weszły w życie 1 stycznia tego roku, ale do 20 stycznia należało wybrać formę opodatkowania.

Ci, którzy pracując ufają, że rząd działa dla ich dobra i jeśli zmienia prawo, to po to, by coraz doskonalej nam służyło, musieli bardzo się zdziwić. Okazało się, że podatnicy, którzy wykonują wolny zawód i dla uproszczenia działalności korzystali z opłat ryczałtowych lub karty podatkowej – zostali bardzo ograniczeni.

Ustawodawca zmienił bowiem jedną rzecz: dodał do definicji wolnego zawodu sformułowanie, nakazujące wykonywanie działalności gospodarczej wyłącznie na rzecz osób fizycznych. Wcześniej lekarze, stomatolodzy, weterynarze, technicy dentystyczni, położne, pielęgniarki, tłumacze mogli podpisywać umowy chociażby ze spółką cywilną, a mimo to rozliczać się z fiskusem ryczałtowo.

Obecna zmiana została spowodowana zapewne chęcią ograniczenia tendencji wyzwalania się licznych grup zawodowych spod dobrodziejstw przymusowych umów o pracę. Zauważono proceder polegający na tym, że np. lekarze rodzinni chętnie podpisywali umowy cywilno-prawne z pielęgniarkami pracującymi na rzecz podopiecznych. Lekarze ci uwalniali się od uciążliwych kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, przestrzegania zasad bhp, prowadzenia biurokracji związanej ze sferą socjalną, rejestrowaniem urlopów itp. Pielęgniarki zyskiwały wolność – same organizowały sobie pracę. Rejestrując własną działalność gospodarczą, podnosiły prestiż swego zawodu, mogły być partnerem współpracującym z lekarzami. Rozliczane były nie za czas pracy, nadgodziny czy podpisanie listy obecności, ale uzyskiwały zapłatę za wykonane zadania. Niebagatelnym bodźcem wyzwalającym własną inicjatywę były argumenty finansowe. Kwota 300 zł, jaką zyskiwały, była naprawdę znaczącą sumą w niedoszacowanym, skromnym budżecie pielęgniarek.

Dziś bardzo trudno byłoby lekarzom zaproponować im zatrudnienie na podstawie umowy o pracę. Pozostaje więc pielęgniarkom przejście na rozliczanie dochodów w oparciu o prowadzoną książkę przychodów i rozchodów. Forma ta jest bardziej skomplikowana; pielęgniarka będzie musiała się nauczyć prowadzenia księgowości lub zlecić to na zewnątrz, co stanowi dodatkowy koszt. Trudno natomiast będzie jej uniknąć płacenia podatku dochodowego, ponieważ to lekarz zapewnia często materiały do pracy, kupuje strzykawki, igły itp. Zapewne pielęgniarki będą łamały głowę, jak znaleźć koszty, czyli jak uniknąć płacenia haraczu fiskusowi. Po co? Nie lepiej, gdyby energię poświęcały pielęgnując pacjentów?

Chęć założenia kagańca przedstawicielom "wolnych zawodów" nie osiągnie zamierzonego celu. Wszyscy zostaną na swoim. Natomiast niewątpliwie państwo po kryjomu wyciągnie z niezbyt obszernych kieszeni pielęgniarek dodatkowe pieniądze. Fiskalizm będzie górą. Niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej działające w podstawowej opiece zdrowotnej otrzymają publiczne pieniądze, pochodzące ze składki na ubezpieczenie zdrowotne, część z nich lekarze zapłacą pielęgniarkom, a te – ostatecznie – oddadzą część do budżetu państwa.

Przy tym całym zamieszaniu traci się chyba najważniejszą wartość. Wyzwolona samodzielność zostanie przytemperowana, a jakość pracy, która rośnie wraz z godziwą zapłat,ą adekwatną do włożonej pracy – podupadnie, by ratować deficytowy budżet osobisty.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Soczewki dla astygmatyków – jak działają i jak je dopasować?

Astygmatyzm to jedna z najczęstszych wad wzroku, która może znacząco wpływać na jakość widzenia. Na szczęście nowoczesne rozwiązania optyczne, takie jak soczewki toryczne, pozwalają skutecznie korygować tę wadę. Jak działają soczewki dla astygmatyków i na co zwrócić uwagę podczas ich wyboru? Oto wszystko, co warto wiedzieć na ten temat.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jakie badania profilaktyczne są zalecane po 40. roku życia?

Po 40. roku życia wzrasta ryzyka wielu chorób przewlekłych. Badania profilaktyczne pozwalają wykryć wczesne symptomy chorób, które często rozwijają się bezobjawowo. Profilaktyka zdrowotna po 40. roku życia koncentruje się przede wszystkim na wykryciu chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy oraz innych problemów zdrowotnych związanych ze starzeniem się organizmu.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot